Wydawać by się mogło, że najwięcej wad lakierniczych powstaje podczas lakierowania lub przez nieodpowiednie przygotowanie powierzchni. Jednak w całym procesie lakierniczym warto pamiętać także o ostatnim etapie – suszeniu – który jest równie istotny jak wszystkie poprzednie. Dlaczego nawet wtedy na produktach mogą wystąpić wady? Tego dowiesz się z naszego artykułu!
Fazy suszenia
Pierwszą rzeczą, o której od razu należy wspomnieć, jest to, że powłoka lakiernicza nigdy nie wysycha równomiernie. Jest kilka faz suszenia i to od nich zależy, czy detal może zostać np. poddany dalszej obróbce (jak szlifowanie lub nakładanie następnej warstwy), czy odłożony do sezonowania.
W pierwszej fazie suszenia następuje tzw. sieciowanie powłoki, co oznacza, że na powierzchni wytwarza się cienka twarda warstwa. Nie oznacza to jednak, że całość jest utwardzona, ponieważ farba pod spodem nadal nie uzyskuje swojej finalnej twardości.
W kolejnej fazie następuje całkowite związanie warstwy. Powierzchnia ma prawie identyczne parametry twardości i wilgotności, natomiast nie są one jeszcze docelowe
i zanim przekażemy detale do pakowania, powinniśmy jeszcze zostawić je w warunkach pokojowych na określony czas.
W kartach technologicznych dołączanych do farb są zawarte informacje o temperaturze
i czasie suszenia. Warto się z nimi zapoznać, żeby mieć pewność, że suszenie przebiega prawidłowo i unikniemy niechcianych wad na powierzchni.
Utwardzamy powłoki lakiernicze na dwa sposoby – konwencjonalnie w piecach suszarniczych oraz poprzez promieniowanie UV dla lakierów światłoutwardzalnych. Poniżej krótki opis naszych usług:
Czym może skutkować nieodpowiednie suszenie?
Niedostosowanie się do zaleceń producentów i za krótki czas suszenia mogą skutkować powstaniem wad lakierniczych, które na tym etapie jest trudniej wyeliminować i jest to czasochłonne, ponieważ wówczas należy zeszlifować całą warstwę i powtórzyć cykl od nowa. Wady, które najczęściej występują to:
– kratery – otwarte zagłębienia, w których widoczna jest warstwa pod spodem; mogą również powstawać na skutek nakładania za grubych warstw farby.
– łuszczenie – najczęściej występuje, gdy pierwsza warstwa suszona była za krótko; aby je usunąć należy zeszlifować powłokę w miejscu łuszczenia, ale także na obszarze wokół.
– gazowanie – to widoczne pęcherzyki powietrza powstające przez zbyt krótki czas odparowania między warstwami.
– osiadanie powłoki – zmatowienie warstwy w niektórych miejscach na skutek zbyt szybkiego nałożenia kolejnej, gdy faza sieciowania nie dobiegła jeszcze końca.
– ważenie – warstwy podczas schnięcia unoszą się i opadają, tworząc pęknięcia; tworzy się głównie przy malowaniu mokro na mokro.
– zacieki – powodem ich powstawania jest za krótki czas poświęcony na odparowanie rozcieńczalnika, a także nakładanie za grubej warstwy lakieru.
Jak temu przeciwdziałać?
Przede wszystkim należy stosować się do wytycznych producenta farb. Niekiedy lakiery źle reagują na zbyt wysoką lub zbyt niską temperaturę. Dużą rolę odgrywa też wilgotność powietrza w lakierni. Jeśli chcemy odrobinę przyspieszyć ten proces, możemy zastosować nawiew. Ważne jednak, by nie przekraczać górnej granicy czasu schnięcia wyznaczonego w karcie technologicznej.
Podsumowanie
W lakierowaniu na mokro schnięcie powłoki jest etapem równie ważnym jak wszystkie inne. To od niego zależy efekt końcowy i to, czy powłoka lakiernicza zyska swoją pożądaną odporność mechaniczną i efekt wizualny. Po wyjęciu detali z komory suszarki warto odstawić je na kilka godzin, by powłoka ostygła i dodatkowo się utwardziła. W przypadku wątpliwości należy zasięgnąć porady producenta farby lub doświadczonych lakierników, którzy specjalizują się w malowaniu na mokro.